czwartek, 2 maja 2019

Na zakręcie czasu

Warto przeczytać36-na-zakrecie-czasu-wlodzimierz-dajcz-9788394954079.html

Komentarze (1):

2 maja 2019 08:28 , Blogger Włodzimierz Dajcz pisze...

Ta narracja zaczyna się całkiem banalnie, opisem okoliczności, w jakich dochodzi do fizycznego zbliżenia Ignacego z Magdą. W oparach chuci rodzi się jednak platoniczne uczucie tych dwojga, które potem spełnia się jako urokliwy bluszcz fabuły, oplatający miłośnie filar nośny akcji, czyli zmagania głównego bohatera z demonami chciwości i hipokryzji. Właściwą sceną dla tego spektaklu jest upadająca fabryka barwników, a głównym na niej aktorem jej ratownik, dyrektor Ignacy Mazerant, sprawdzający swoją moc w roli błędnego rycerza polskiej transformacji ustrojowej. Z tego ludowego teatrum autor kolejno zaprasza nas na wycieczki, a to londyńskiego City, skąd rusza forpoczta globalnego kapitału na szaber realnego socjalizmu, a to do stołecznych urzędów przejmowanych właśnie przez nową nomenklaturę.Akcja toczy się wartko w groteskowych rea
ch kiełującego na peerelowskiej glebie dzikiego kapitalizmu. Robotnicy, gangsterzy, urzędnicy i księża, szukają dla siebie miejsca w nowej rzeczywistości.

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna